17. Dave Goulson, Żądła rządzą. Moje przygody z trzmielami
Jest to jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem. Nie pamiętam drugiej tak porywającej narracji przyrodniczej o życiu owadów. Brytyjski biolog, Dave Goulson, w niezwykle przystępny, ale i skrzący się inteligencją sposób prezentuje imponującą wiedzę o trzmielach. Od razu prowadzi czytelnika za rękę prosto na angielskie łąki z koniczyną i łubinem. Mamy tutaj wspaniale opowiedzianą historię pszczół (dlaczego zostały wegetariankami?), dzieje niezwykłej podróży angielskich trzmieli na Nową Zelandię (z której nie mogły powrócić), tajemnice gniazd, opis niezwykłych relacji między robotnicami (kochają bardziej siostry niż własne potomstwo), sposoby na przegrzanie (robotnice-wentylatorki), a także garść niezwykle przydatnych informacji: skąd się bierze keczup (w tym pytaniu mieści się historia europejskiego rolnictwa) i jak ratować te cudowne, stałocieplne, puszyste arycydzieła.
Idzie lato, wrócimy tam, gdzie nasze miejsce (czyli na łąki). Wypadałoby wiedzieć, kto nas gości. A na balkonie postawić donicę z lawendą.
Na koniec najważniejsze: po przeczytaniu tej książki miałam ochotę klaskać na stojąco wspaniałym i starannym redaktorom, redaktorkom i korektorkom (Adam Pluszka, Anna Mirkowska, Elżbieta Dobrzyńska i Beata Wójcik), a przede wszystkim Tłumaczce, Annie Bańkowskiej!
Wykwintny język fachowy musiał roić się przed oczami i szemrzeć w uchu tysiącem godzin pracy.
Lektura obowiązkowa!
Dave Goulson, Żądła rządzą. Moje przygody z trzmielami, przeł. Anna Bańkowska, Wydawnictwo Marginesy (seria EKO), Warszawa 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz